Przedwczoraj szwedzkie studio Frictional Games ujawniło nowy zwiastun gry SOMA. Okazało się, że akcja tytułu osadzona zostanie pod wodą. Jest to bardzo zaskakujące, ponieważ dotychczasowe zapowiedzi wskazywały raczej, że SOMA zabierze nas na stację kosmiczną. Twórcy tłumaczą taki wybór faktem, że pomimo, iż większość powierzchni naszej planety pokrywa ocean, to nadal nie wiemy o nim zbyt wiele, a szczeglnie o tym, co czai się w najgłębszych ciemnościach na jego dnie. Ocean to wrogie środkowisko, wypełnione dziwnymi stworzeniami i w większości pozbawione światła. Jego morskie głębiny nie są przeznaczone do zwiedzania przez ludzi, bo różnica ciśnień między powierzchnią, a głębinami sprawia, że człowiek może skończyć jako papka już na głębokości 100 metrów.



Jednakże to ciśnienie jest jeszcze niczym w porównaniu do tego, co czeka na nas na dnie. Istoty żyjące w mroku oceanu wyglądają jak stworzenia z innego świata. To wszystko sprawia, że dla studia Frictional Games taka lokacja wydaje się idealnym miejscem akcji dla horroru, w którym w końcu chodzi o uczucie zaszczucia, wyobcowania, izolacji i strachu przed nieznanym.

Źródło:
"Orbech" - GRY-OnLine